Szukaj na tym blogu

piątek, 26 lipca 2013

Roz(w/h)ój

Pan nazywający się Pachla Dariusz i piastujący funkcję wiceprezesa LPP SA dumnie oświadczył. Jego firma wybuli 170 mln zł na rozbudowę centrum logistycznego w Pruszczu Gdańskim . Pozwolę sobie zacytować wypowiedz. „Zastosujemy w nim najnowocześniejsze, bardziej zautomatyzowane rozwiązania technologiczne”. Wiadomo już dlaczego LPP, nie chce wejść do porozumienia firm odzieżowych, produkujących w Bangladeszu. Porozumienie ma wymusić na właścicielach fabryk przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa. Przypomnę, że w kwietniu zginęło tam 1127 osób po zawaleniu się budynku fabrycznego.

Zamiast wchodzić w jakieś tam "porozumienia", lepiej kasę wziąć do siebie, "Ciapaci" niech sobie radzą sami. 
Wszedłem na strony wyżej wymienionych marek. Opisy ciuchów wywołują śmiech. Generalnie skierowane są do spoko ziomali, którzy lubią zaszaleć i poprzez oryginalność owiec (takie bądź - sobą wybierz Pepsi), udowodnić, że są inni i się buntują. Dowiedzieć się jeszcze można, że są przystępne cenowo, fajnie w Bangladeszu to doceniają.

LPP to Reserved, Cropp, House, Mohito, Sinsay ja tam nie zajrzę, a ty?